Witaj na Ziemi. Planecie zniszczonej już wiele razy, gwałconej ciągle przez jej mieszkańcòw i doprowadzonej do stanu apokaliptycznego.
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Do chuja pana! To jest zdrada!
Trzęsie się ze zdenerwowania.
M.H.N.
Offline
Podchoddi do twojej celi Pszemek i mòwi
- Nie to nie zdrada, to rozsądek, ktòrego tobie lrzyjacielu najwyraźniej brakuje.
Znòw specjalnie przez sz
Offline
- Przemek do chuja! JA SIĘ WYPALIŁEM! DAJ MI ZGINĄĆ W WALCE!
M.H.N.
Offline
- Z całym szasunkiem. Dam ci faj ile tylko zechcesz i się znów odpal, bo nie będę marnował najlepszych jednostek, a co dopiero przyjaciół ze studiów....
Offline
- Kurwa... kurwa, kurwa kurwa!
Widać, że jest coraz bardziej zdenerwowany.
M.H.N.
Offline
// więzienie kinetyczne po prostu siłà elektronagnetycznà nie pozwala diè zbytnio rusxyç. Co innego trzaśç czy podskakiwaç w miejscu. //
- Sory stary. Jak będzie trzeba przyprowadze ci tu jakąß dziwkè do zabawy, ale najpierw się uspokòj.
Offline
- DObra kurwa!
M.H.N.
Offline
- Liczę na ciebie stary.
Offline
- To mnie kurwa wypuść.
M.H.N.
Offline
- To dla twojego dobra.
Offline
- Wypuszczaj mnie kurwa! Albo powiem o twojej tajemnicy...
M.H.N.
Offline
-Ja nie mam tajemnic....
Offline
- Nie?
Unosi brew i patrzy mu w oczy.
- Ty wiesz jaka tajemnica...
M.H.N.
Offline
-Ni cholery...
Rzekł zimno i bez wahania.
Offline
Śmieje się.
- A to dobre... A Las Vegas? A ta dziewczyna?
Mówi do niego zimno.
M.H.N.
Offline
-O tym już wszyscy z wyższych rang wiedzą.
Offline
- O tak. Ale nie wiedzą o dziecku...
M.H.N.
Offline
-Racja, ale to najmniejszy problem...
Offline
- Mhm...
Siada.
M.H.N.
Offline
-Dobra, żegnam, jutro cię odwiedzę.
Offline
- Tia.
M.H.N.
Offline
Odszedł.
Offline
Czeka.
M.H.N.
Offline
usłyszałeś ciche stukanie gdzieś niedaleko.
Offline
Rozgląda się.
M.H.N.
Offline